Drużyna juniorów młodszych Pniówka Pawłowice pokonała na własnym obiekcie Trójkę Czechowice- Dziedzice 3:2. Wszystkie bramki dla GKS-u zdobył Kacper Szadkowski.
GKS "PNIÓWEK 74" PAWŁOWICE - UMKS TRÓJKA CZECHOWICE- DZIEDZCE 3:2
21' SZADKOWSKI (AS. BUDNIOK) 1:0
36' SZADKOWSKI (AS. WADAS) 2:0
43' ??? 2:1
47' ??? 2:2
72' SZADKOWSKI (AS. BARON) 3:2
SKŁAD: DAWID (C) (55' SZCZEPANOWSKI),- BUDNIOK, GERMANEK, LOSA, KAJ,- KIEŁKOWSKI (41' BAŃCZYK), CHMIEL, WADAS, PODYMA (41' BARON),- NOGŁY, SZADKOWSK
KARTKI: BAŃCZYK, BUDNIOK (ŻÓŁTE).
Młodzi zawodnicy Pniówka wyszli na prowadzenie w 21 minucie meczu. Wtedy to Budniok idealnie obsłużył Szadkowskiego, a ten z bliska umieścił piłkę w siatce. Ten sam zawodnik powyższył prowadzenie stzałem z głowy. Wtedy to precyzyjnie z rzutu rożnego dośrodkował Wadas. Goście kontaktową bramkę zdobyli na początku drugiej połowy. Po błędzie Dawida piłkę do pustej bramki wbił zawodnik Trójki. Wyrównująca bramka padła w 47 minucie. Efekt przyniósłatak prawą stroną. Czechowiczanin minął Budnioka i strzałęm w długi róg pokonał kapitana gospodarzy. W 69 minucie arbter podyktował rzut karny po faulu Bańczyka. Piłka po strzale zawodnika gości nie znalazła się jednak w bramce lecz odbiła się od poprzeczki. 4 miuty później drugi raz na prowadzenie wyszedł Pniówek. Zagrana długa piłka ze środka pola i przedłużona przez Barona dotarła do Szadkowskiego. Ten w sytuacji sam na sam z goalkeeperem świetnie wykończył akcję. Bramkę a'la stadiony świata na dwie minuty przed końcem meczu zdobył Chmiel. Po wrzutce z wolnego Wadasa, Piotr przepięnym szczupakiem trafił w samo okienko bramki gości. Ach jaka szkoda, że sędzia liniowy dopatrzył się ofsajdu.